Największe błędy początkujących biegaczy

Dzisiaj poruszę bardzo ważną kwestię dla wszystkich, którzy zaczynają swoją przygodę z bieganiem. Dzięki temu artykułowi dowiesz się, jak uniknąć błędów, które popełnia pewnie 80-90% osób, które zaczynają biegać. Przez te błędy właśnie, większość z tych osób już na początku zraża się i przestaje biegać. Często na bardzo długi czas, a nawet na zawsze. A wszystko przez brak elementarnej wiedzy o bieganiu i sporcie w ogóle. Jednak Ciebie to nie będzie dotyczyć, bo właśnie czytasz ten wpis, możesz czuć się wyróżniony czytelniku 😉

Błąd numer 1 – w zasadzie dwa błędy – za daleko i za szybko. Początkujący biegacze mają tendencje do pokonywania jak najdłuższych dystansów już od pierwszego treningu. Często jest tak, że chcą przebiec jak największy dystans w jak najszybszym tempie. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że początkujący biegacz ostatnie lata trenował przykładowo tylko kciuk do przełączania kanałów w telewizorze, to rysuje nam się obraz sromotnej klęski. Co innego jeśli jest to osoba, której sport nie jest obcy i ma jakiekolwiek doświadczenie w temacie. Jednak zupełnie początkujące osoby biorą na siebie zbyt dużo, przez co zwyczajnie nie są w stanie sprostać takiemu wysiłkowi.

Początkujący nie powinni przywiązywać wagi do szybkości biegu.

Początkujący nie powinni przywiązywać wagi do szybkości biegu.

Recepta – rada jest banalnie prosta. Na początku nie zwracaj uwagi na dystans, jaki przebiegasz, ani tempo, w jakim biegniesz! Nie powinno mieć to dla Ciebie znaczenia, nie przygotowujesz się przecież do maratonu, ani innych wyścigów. Musisz biegać na miarę swoich możliwości. Jeśli możesz przebiec tylko 3 kilometry, to nie staraj się biec 8 czy 10. To nie może się udać. Poza tym możesz przypłacić to kontuzją, przetrenowaniem, odwodnieniem itd. Ta sama uwaga co do tempa. Nie ścigasz się z nikim, sam regulujesz sobie tempo, które dla początkującego nie powinno być wysokie. Więcej i szybciej wcale nie oznacza lepiej.

Błąd numer 2 – czas treningów. Analogicznie do pierwszego błędu – zbyt długi czas biegu. Niektórzy początkujący biegacze próbują biegać godzinę czy półtorej już na początku. Jest to ogromny błąd, a dlaczego napisałem wyżej, przy błędzie numer 1. Co za dużo, to niezdrowo. Generalnie w większości przypadków biegi do 60 minut (ale docelowo, na samym początku może to być 20, 30 minut) będą wystarczające. Co innego osoby, które będą przygotowywać się do startów np. w maratonach. Ale nawet trening takich biegaczy nie zawsze trwa tak długo.

Recepta – nie myśl, że jeśli będziesz od razu długo biegać, to osiągniesz więcej. Jeśli nie jesteś gotowy na długie biegi (a kiedy zaczynasz biegać, bardzo prawdopodobne, że tak właśnie jest), to nie porywaj się od początku na długie treningi. Jeśli będziesz biegać od początku zbyt długo, tylko się przetrenujesz, zniechęcisz itd., a nie o to przecież chodzi.

Błąd numer 3 – złe buty. Nie zrozum mnie źle, nie potrzebujesz mega wypasionych butów do biegania za 500 zł. Bieganie jest takim sportem, na uprawianie którego może sobie pozwolić praktycznie każdy. Jednak jeśli będziesz biegać w złych butach, to niestety bardzo możesz sobie zaszkodzić.

Nieodpowiednie buty.

Nieodpowiednie buty do biegania mogą powodować różne problemy.

Recepta – dobre buty do biegania to buty typu adidasy (oczywiście nie o markę mi chodzi, a zwyczajową nazwę tego typu butów 🙂 ). Poza tym powinny być one o jakieś pół numeru za duże, ponieważ w czasie biegania stopy nieco puchną (szczególnie podczas ciepłych dni). Jeśli twoje buty będą pasować „na styk”, to mogą Cię zacząć boleć palce i wystąpić inne drażniące problemy. Buty do biegania powinny mieć dość grubą i dobrze amortyzującą podeszwę, także powinny się dobrze zginać w podeszwie (ale też nie mogą być zupełnie elastyczne!). Bardziej szczegółowy zajmę się tym tematem w osobnym artykule.

Błąd numer 4 – zbyt często. Osoby, które zaczynają biegać często mają dużą motywację, co powoduje, że chcą biegać jak najczęściej. Dochodzi do sytuacji, gdzie początkujący stara się biegać np. 5, 6 razy w tygodniu… Nie jest to dobry pomysł. Zazwyczaj brak jeszcze sił, na taką częstotliwość, co jest na początku zrozumiałe.

Recepta – biegaj 3 razy w tygodniu. Jeśli to możliwe, to z jednodniowymi przerwami, czyli np. poniedziałek-środa-piątek lub wtorek-czwartek-sobota itp. To zupełnie wystarczająca ilość treningów na początek. Mało tego – w większości wypadków, nawet jak już będziesz bardziej doświadczonym biegaczem 3-4 treningi w tygodniu wystarczają w zupełności. W dni, w które nie biegasz możesz uprawiać inne formy aktywności fizycznej. Zdaję sobie sprawę, że ten błąd wynika tak naprawdę z braku wiedzy o bieganiu i sporcie w ogóle. Wielu ludziom wydaję się, że im więcej (biegania, siłowni itd.), tym lepiej, a tak wcale nie jest. Nie jesteśmy maszynami i nasze ciała muszą mieć czas na regenerację, żeby sprostać następnym treningom.

Błąd numer 5 – nieodpowiedni strój. Podobnie jak w przypadku butów, nie ma potrzeby wydawania ogromnych pieniędzy na ubrania do biegania. Często, szczególnie na początku wystarczą nam te, które już mamy. Jednak nie w tym rzecz. Początkującym często zdarza się nie przemyśleć stroju, w którym pobiegną, a ma to znaczenie. Obecnie mamy już prawie lato, w związku z tym w upalne dni nie polecałbym zakładania czarnych ubrań, długich spodni, czy bluz z kapturem. Sprawi to, że się przegrzejemy a przecież nie będziemy mieli jak pozbyć się ubrań w czasie treningu.

Recepta – latem nasze biegowe ubrania powinny być lekkie i przewiewne, w jasnych kolorach. Na górę koszulka lub dla kobiet – top. Do tego spodenki (luźne, czy przylegające to już twój wybór), skarpety, buty i jesteśmy gotowi do biegania. Aha, jeśli wychodzimy pobiegać a słońce jeszcze jest dość wysoko, warto założyć czapkę z daszkiem, lub chustkę na głowę (są specjalne chustki do biegania). Jeśli chcesz chronić także oczy, to pomogą okulary z filtrem UV.

Błąd numer 6 – samo bieganie. O ile na samym początku bieganie jako jedyna aktywność fizyczna będzie jak najbardziej ok, to jeśli będziesz biegać już dłuższy czas, samo bieganie nie będzie najlepszym wyjściem. Kondycja fizyczna, to nie tylko wytrzymałość biegowa, czyli jak długo jesteś w stanie biec, pisałem o tym w artykule o kondycji. Ważny jest także ogólny stan twoich mięśni i rozciągnięcie.

Recepta – warto zadbać o nasze mięśnie i jeśli nie od początku, to chociaż z czasem włączyć do treningu rozciąganie i ćwiczenia siłowe (czy to na siłowni, czy w domu). Będę o tym jeszcze szczegółowo pisał.

Błąd numer 7 – złe odżywianie. No tak, biegamy od kilku miesięcy, robimy postępy kondycyjne i jesteśmy z tego całkiem zadowoleni. Ale załóżmy, że chcieliśmy schudnąć, a nie chudniemy. Chcieliśmy spalić trochę tłuszczu, a nie spalamy go. Sylwetka nie zmienia się. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest błędne odżywianie się. Kiedy uprawiamy sport, to nie tylko treningi są ważne, ale dieta również. To co jemy, jest nawet ważniejsze od tego jak trenujemy! Wiele osób o tym tak naprawdę nie wie (lub z różnych powodów nie chce wiedzieć 🙂 ).

Recepta – zmienić sposób odżywiania! Jeśli chcemy prawdziwych i trwałych rezultatów w jakimkolwiek sporcie, musimy jeść w odpowiedni sposób. Wstępne wskazówki do diety zamieściłem we wstępie do odżywiania. Także jeśli jeszcze tego nie czytałeś, to zrób to teraz. Już dzięki tym podstawom znacznie polepszysz jakość swoich treningów, jak i sylwetki.

To by było na tyle jeśli chodzi o najważniejsze błędy popełniane przez początkujących biegaczy. Bardzo dobrze, że przeczytałeś ten artykuł, dzięki temu możesz uniknąć tych wszystkich błędów i być lata świetle przed tymi, którzy o tym nie wiedzą i je nieświadomie popełniają. Powodzenia!

Posted on 17 czerwca, 2013, in Początki z bieganiem and tagged , , , , , , , , , , , . Bookmark the permalink. Dodaj komentarz.

Dodaj komentarz